Katarzyna

Jestem wdzięczna Bogu, że dzięki tej wspólnocie mogłam usłyszeć tak wiele świadectw życia - zwłaszcza w trakcie rekolekcji czy spotkań(Wanda Półtawska, Jan Budziaszek, o. Robert Wrona, o. Leon Knabit). Umacniały mnie również świadectwa braci i sióstr (te w trakcie seminarium jak i mówione dla osób, które przygotowywaliśmy do przyjęcia sakramentu bierzmowania). Moja przygoda z Odnową w Duchu Świętym zaczęła się prawie 5 lat temu. Uczestniczyłam wtedy w rekolekcjach dla studentów prowadzonych przez Wspólnotę Nowe Jeruzalem z Krakowa. W liceum i na pierwszych latach studiów miałam bardzo negatywny obraz Kościoła jak i kapłanów oraz do osób wierzących, moje poglądy były zdecydowanie inne - bardziej lewicowe. Uznawałam, że w Kościele nie znajdę nic interesującego. Dlatego wierzę, że to sam Jezus Chrystus przyprowadził mnie na te rekolekcje, pozwolił przejść seminarium, przyjąć Chrzest w Duchu Świętym, pozwolił wytrwać we Wspólnocie "Jezus żyje" i dał mi ludzi, którzy pozwolili mi odkrywać Boga, razem mogliśmy go odkrywać. Wtedy nauczyłam się czytać Pismo Święte, modlić się, mówić Bogu o wszystkim, zaczęłam poznawać Jezusa - jako Boga bliskiego, który mnie zna, zna moje życie, wszystko o mnie wie, przebacza mi moje grzechy, autentycznie się mnie troszczy i chce mojego szczęścia. Było to bardzo odkrywcze dla mojego życia. Bardzo ważna była wtedy dla mnie modlitwa uwielbienia - wychwalania Go w różnych sytuacjach życia, również poprzez pieśni pełne Ducha. Jestem wdzięczna Bogu, że dzięki tej wspólnocie mogłam usłyszeć tak wiele świadectw życia - zwłaszcza w trakcie rekolekcji czy spotkań(Wanda Półtawska, Jan Budziaszek, o. Robert Wrona, o. Leon Knabit). Umacniały mnie również świadectwa braci i sióstr (te w trakcie seminarium jak i mówione dla osób, które przygotowywaliśmy do przyjęcia sakramentu bierzmowania). Dzięki grupom tożsamościowym żeńskim mogłam odkrywać swoją kobiecość, było to dla mnie niesamowite, nauczyłam się patrzeć na siebie jak na kobietę (dzięki spotkaniu np z wizażem chrześcijańskim).
Teraz będąc we wspólnocie dziękuję Bogu, że mogę Go tu uwielbiać. Ważne są dla mnie spotkania w diakonii ewangelizacyjnej. Cieszę się, że mogę się tu modlić, razem z diakonią medytować Pismo Święte, rozważać je, dzielić się tym co się dzieje w moim życiu codziennym (praca, relacje z ludźmi) jak i duchowym (moja relacja z Bogiem, poznawanie Go). Cenię sobie wspólne działania, jak również dyskusje, rozmowy, formowanie się, uczenie się korzystania z charyzmatu ewangelizacji na co dzień w spotkaniach z ludźmi, w miejscach gdzie jestem, gdzie Bóg mnie posyła na co dzień, jak świadczyć o Nim swoim życiem.