Tegoroczne rekolekcje sylwestrowe nasza wspólnota spędziła w Kodniu, dokładnie przy Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej. Na ten czas towarzyszyło nam słowo Boże – „Oto jak dobrze i jak miło, gdy bracia mieszkają razem” (Ps 133, 1). Rekolekcje sylwestrowe były czasem formacji duchowej. Nowy rok przywitaliśmy w atmosferze modlitwy. Dziękując Bogu za miniony rok i prosząc o dalsze błogosławieństwo dla wspólnoty i każdego z osobna. Wspólnota była głównym tematem konferencji rekolekcyjnych ojca Cypriana. „Oto jak dobrze i jak miło, gdy bracia mieszkają razem”– Rekolekcje Sylwestrowe w Kodniu 2010/2011.
Tegoroczne rekolekcje sylwestrowe nasza wspólnota spędziła w Kodniu, dokładnie przy Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej. Na ten czas towarzyszyło nam słowo Boże – „Oto jak dobrze i jak miło, gdy bracia mieszkają razem” (Ps 133, 1). Rekolekcje sylwestrowe były czasem formacji duchowej. Nowy rok przywitaliśmy w atmosferze modlitwy. Dziękując Bogu za miniony rok i prosząc o dalsze błogosławieństwo dla wspólnoty i każdego z osobna. Wspólnota była głównym tematem konferencji rekolekcyjnych ojca Cypriana.

Historia Cudownego Obrazu Matki Bożej Kodeńskiej.
W trakcie rekolekcji odwiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej. Historię Cudownego Obrazu i Kodnia przybliżył nam ojciec Paweł. W XVII wieku Kodeń był wielkim miastem. Liczył od 6 do 8 tysięcy mieszkańców. W połowie XVII wieku zamkiem opiekował się Mikołaj Sapieha – człowiek pobożny, potrójny wojewoda i bogaty żołnierz. Około roku 1630 postawił mury pod nową bazylikę po czym zapadł na chorobę, został sparaliżowany. Jego małżonka Anna zaproponowała mu pielgrzymkę pokutną do Rzymu. Mikołaj Sapieha, zabierając całą służbę, przebył ponad 3 tysiące kilometrów. Do Rzymu podróżował około trzech miesięcy. Papież Urban VIII zaprosił go na Eucharystię do swojej prywatnej kaplicy. Mikołaj Sapieha zobaczył tam obraz Matki Boskiej Gregoriańskiej, dzięki temu obrazowi został uzdrowiony i wstał. Maryja wyprosiła mu łaskę uzdrowienia podczas Eucharystii. Mikołaj Sapieha chciał zabrać obraz ze sobą, prosił, aby papież podarował mu obraz, który mógłby służyć w powstałej już bazylice w Kodniu. Papież nie wyraził zgody. W nocy Sapieha przekupił kościelnego i wycinając obraz z ram, wykradł go. Papież wysłał pościg za Sapiehą i nałożył na niego karę ekskomuniki.
Tymczasem Kodeń, dzięki obecności świętego obrazu, stał się miejscem licznych pielgrzymek. W 1634 roku Władysław IV zwołał sejm w Brześciu chcąc poślubić luterankę. Na sejmie głos zabrał Mikołaj Sapieha sprzeciwiając się zamiarowi króla i jednocześnie broniąc wartości chrześcijańskich. Król odstąpił od swego zamiaru. Dowiadując się o tym papież unieważnił karę ekskomuniki wobec Sapiehy. Sapieha jednak odbył pielgrzymkę pokutną do Rzymu. Ze stolicy Piotrowej przywiózł w darze 100 relikwii świętych. Obraz został oficjalnie podarowany dla Kodnia. Historia ta przedstawiona została w powieści Zofii Kossak „Błogosławiona wina”. Jako trzeci w Polsce został ten obraz koronowany koronami papieskimi. W 1717 roku odbyła się koronacja jasnogórska, rok później koronacja obrazu Matki Bożej Trockiej koło Wilna. W 1723 odbyła się koronacja obrazu Matki Bożej w Kodniu. Na 52 lata obraz został przeniesiony do klasztoru na Jasną Górę. Powrócił i biskup Siedlec wykradł obraz na zamek królewski. W 1927 roku obraz powrócił do Kodnia. Opiekują się nim Oblaci Misjonarze Maryi Niepokalanej. Wizerunek Matki Bożej witał w Kodniu potomek Mikołaja Sapiehy kardynał Adam Sapieha. W bazylice oprócz Cudownego Obrazu Matki Bożej znajdują się blisko 100 relikwii świętych, m.in. relikwie św. Feliksa, męczennika, którego można prosić o dar radości.